Ochrona przed pijawkami energetycznymi 2

Gesty:

Być może nawet powinny zostać opisane w części poprzedniej, ale mimo wszystko trafiły do tej jako ustrukturalizowany system, a zatem też w jakiś sposób posiłkowanie się zewnętrznymi danymi.

Skrzyżowane palce: gest stary jak świat, wyuczony jeszcze w podstawówce, przypominający zresztą runę Nauthiz. Anuluje, kasuje, unieszkodliwia, odbija. Dodatkowo: jeżeli czujesz że wzbiera w tobie gniew i możesz powiedzieć parę nieopatrznych słów albo życzyć komuś czegoś niedobrego skrzyżowane palce wyłączą twoje słowa spod prawa magicznego i nikomu szkody nie narobisz, co najwyżej gardło sobie zedrzesz. Dobre dla nerwusów.

Rogata ręka: odrzuca osoby z nieżyczliwymi intencjami (palec mały i wskazujący wyprostowane, środkowy i serdeczny zgięte oraz dociśnięte kciukiem).

Tarcza Szambali: nazwa mówi sama za siebie ;). Prawa dłoń zaciśnięta w pięść dotyka lewej dłoni z wyprostowanymi palcami, kciuk lewej ręki opada na zewnętrzną podstawę palca wskazującego ręki prawej.

Prithvi Mudra: Chroni przed negatywnym wpływem otoczenia. Łączymy opuszkami palec serdeczny z kciukiem, reszta swobodnie wyprostowana (wykonuje się obiema dłońmi).

Abhaya Mudra: Wstrzymuje atak, dodaje nam śmiałości. Palce wyprostowane, wskazujący, środkowy, serdeczny i mały razem, kciuk wyprostowany odstaje naturalnie (nie odciągać ani ściskać z resztą na siłę).

Pran Mudra: Oczyszczenie i regeneracja po ataku. Łączymy opuszkami palce serdeczny, mały i kciuk. Palce wskazujący i środkowy wyprostowane (wykonuje się obiema dłońmi warto potrzymać przynajmniej z 10 minut każdego dnia wieczorem).

Rośliny:

Ponieważ talizmany roślinne są nieco specyficzne i działają nieporównanie lepiej jeżeli osoba zainteresowana samodzielnie uzbiera materiał niezbędny do ich wykonania nawiązując kontakt bezpośredni z rośliną którą prosi o wsparcie skoncentrowałam się na tych liściastych których można znaleźć rosnących u nas w Polsce (doniczkowych sprowadzanych, takich jak aloes też).

Chronią:

Dziewanna, Łopian, Macierzanka, Piwonia, Rzepik.

Chronią i mogą pomóc wypędzić z kleszcza złe duchy:

Arcydzięgiel, Bazylia, Dąb, Dziurawiec, Goździk, Jałowiec, Rozmaryn, Ruta, Sosna, Wierzba.

Chronią i oczyszczają energię zaatakowanemu:

Biedrzeniec, Brzoza, Majeranek, Melisa, Oregano.

Chronią i pomagają zaatakowanemu w jakiejś dziedzinie:

Bluszcz, Geranium, Głóg, Jemioła, Kminek, Leszczyna, Mak, Olcha, Paprocie, Pięciornik, Pokrzywa, Słonecznik, Stokrotka, Tarnina, Topola, Wrotycz.

Chronią, oczyszczają a na dodatek przynoszą zdrowie lub szczęście:

Aloes, Czarny Bez, Gorczyca, Goździk, Jałowiec, Jarzębina, Jesion, Koper, Ostrokrzew, Róża, Rumianek, Ruta, Sosna, Szałwia, Tymianek, Werbena, Wierzba, Wrzos, Żywokost.

Inne:

Cis – drzewo łączące świat żywych z drugą stroną. Stosować ostrożnie i z zachowaniem wszelkich zasad ezoterycznego bezpieczeństwa. A najlepiej posłużyć się czymś innym, wybór jest szeroki.

Poza tym pewnie się uśmiejecie, ale i tak napiszę: czosnek działa wyśmienicie. Działa na tej zasadzie, że generalnie niemal uniemożliwia jakąkolwiek działalność ezoteryczną i zamyka połączenia. Problem z nim polega na tym że o ile pijawka nic ci nie zrobi, to ty sam też nic nie zrobisz, żadnych zaklęć, żadnej dywinacji, a nawet błogosławieństwo może nie wyjść. Jako ezoteryk z czosnkiem masz związane ręce. No ale pijawka też, więc może w wypadku wyjątkowo mocnej warto przez te dwa czy trzy dni odpocząć od praktyki.

Kryształy:

Również warto zanim zaczniemy je nosić nawiązać kontakt i poprosić o pomoc. Kryształy chroniące nas przed negatywną energią należy regularnie czyścić. Można je w fazie ubywania księżyca potrzymać trzy dni w szklance wody z dodanymi dwiema łyżkami soli, lub na tydzień powierzyć Matce Ziemi a potem okadzić dymem z szałwi.

Agat: Zagrożenie zdrowia bądź ciąży.

Ametyst: Ataki duchowe i ezoteryczne.

Bursztyn: Ataki emocjonalne (na poczucie bezpieczeństwa).

Karneol: wzmacnia bariery naturalne.

Koral: chroni przed złym okiem, odstrasza demony i czarownice.

Fluoryt: Ataki psychiczne (manipulacja).

Hematyt: Odbija.

Malachit: Magia labiryntu.

Obsydian: Pełna ochrona z załączonym kontratakiem.

Onyks: Ochrona i umocnienie własnej pozycji.

Kwarc Dymny: Ochrona przed samym sobą, czyli np. zbyt mocną reakcją. Dobry dla nerwusów.

Tygrysie oko: Przeciw złemu spojrzeniu i urokom.

Kryształ Górski, czysty kwarc: chroni, odbija to co szkodliwe i wzmacnia bodźce pozytywne.

Kwarc różowy, Kwarc żółty – wspierają samoobronę zwłaszcza na poziomie emocjonalnym i mentalnym.

Runy:

Algiz – Ochrona. Bywa nawet że odrobinę ofensywna, warto też działanie runy wzmocnić prośbą o patronat nad nią swojego Anioła Stróża lub Walkirie.

Naudiz – Ochrona po prostu. Osobiście kiedy czuję się wyczerpana i zmęczona stosuję Naudizowy płotek, ułatwia dostrzeganie zagrożenia i unikanie go, chroni a także dodaje sił i wzmacnia wytrwałość.

Isa – Unieruchamia. Isa jest dobra jako błyskawiczna blokada (szybki gest, szybka sylaba, myśl wręcz dorównująca prędkości światła) jednak uważam ją za nieco problematyczną. Owszem atak zamrozi ale poza tym nic. No i nie powinno się jej stosować zbyt długo bo mocno wysysa energię. Generalnie runę tą bardzo lubię mimo jednak, że jest oznaczana jako ochronna w niektórych analizach to niespecjalnie bym doradzała jej używanie w tym celu.

Thurisaz – Moja osobista ostateczna ostateczność. Jeżeli nie masz praktyki w stosowaniu run nie używaj. Wiem, że pisali – i tak nie używaj. Nie, nie używaj nawet wtedy. Bo jest groźna. Nie, nie żartuję. Niejeden już się sparzył na lekkomyślnym stosowaniu Thurisaz, bądź dla siebie dobry oszczędź sobie tego, najpierw wypróbuj wszystko inne, a jak nie zadziała to o bezpieczne rozwiązanie problemu poproś profesjonalistę.

Talizmany:

Od razu powiem że talizmany których sama nie mogę wykonać z braku odpowiednich umiejętności i narzędzi nie przemawiają do mnie. Zapewne działają (nawet bardzo silnie) po odpowiednim oczyszczeniu i uświęceniu, ja zdecydowanie wolę jednak oprzeć się na naturze. Najbardziej znanym u nas specjalistą od tego rodzaju zagadnień jest radiesteta Leszek Matela odsyłam zainteresowanych do jego prac.

Miedziany wąż: choroby, epidemie, zazdrość, cierpienie, gniew.

Agnus Dei: Uśmierza strach, chroni przed chorobą.

Ankh: Chroni przed złem. Odpędza złe wpływy. Wspiera zdrowie. Pamiętacie film Zagadka nieśmiertelności (The Hunger) i w jakiej funkcji się tam pojawiał? To zapomnijcie.

Krzyż Św. Benedykta: Chroni przed złem zarówno na planie realnym jak astralnym.

Ochronna dłoń: chroni przed urokami. Zresztą tego jest wiele wariantów.

Oko szczęścia: złe oko, zazdrość, złe życzenia i nieżyczliwość, osobiście bardzo go lubię jest prosty w wykonaniu, przyjazny i ładny – instrukcja w Mateli.

Czerwony Talizman: Potężna siła ochronna musi być jednak poprawnie wykonany a to już jest sporo zachodu, no a poza tym to bardzo stara magia z czasów dość dzikich i brutalnych, więc osobiście raczej bym się jej nie zawierzała – instrukcja w Mateli.

Pentagram: Chroni i odbija negatywną energię z powrotem do nadawcy, wykonany z trwałego materiału powinien zostać nabyty u profesjonalisty i uświęcony. Można jednak również używać go jako miejscowej tarczy powietrznej rozrysowując przed sobą i ewentualnie przesuwając w to miejsce które uznajemy za szczególnie zagrożone – uwaga: musi być odpowiednio rozrysowany inaczej można przywabić licho – no i nie utrzyma się długo. Przy rytuałach ezoterycznych na otwartej przestrzeni pentagram jest zawsze dobrym pomysłem, pamiętać należy jednak aby po zakończeniu pracy zetrzeć go (rysując w kierunku odwrotnym).

AUTORKA: JOTPE

Podobne artykuły:

Leave a Comment